BARE Ultrawarmth – bielizna godna uwagi

Często możemy usłyszeć określenie bielizna termoaktywna lub bielizna termiczna. Dla większości osób na pozór nie ma różnicy i mogło by się wydawać, że to jedno i to samo. I tutaj moi drodzy się mylicie! Bielizna termoaktywna i termiczna, to dwa zupełnie różne produkty. Przyjrzyjmy się więc im nieco bliżej i zobaczmy czym tak naprawdę różnią się od siebie. Podstawowa i tak naprawdę najważniejsza różnica – przynajmniej dla nurków – to kwestia odprowadzania potu. W przypadku odzieży termicznej, nie odprowadza ona potu, czyli odzież w miarę podejmowanego wysiłku, będzie coraz bardziej wilgotna i zacznie wychładzać nasz organizm. Nie zapewnia nam też odpowiedniej wentylacji. Najczęściej jest wykonana z grubych materiałów, jak np. naturalna wełna lub bawełna. Bielizna termoaktywna zapewnia użytkownikowi ochronę przed wiatrem, palącym słońcem, czy zimnym przeszywającym powiewem wiatru. To specyficzny rodzaj odzieży, który pomaga zachować stałą temperaturę ciała, chroni przed zimnem oraz wychłodzeniem organizmu, a jednocześnie zapewnia odpowiedni poziom izolacji cieplnej. Przy tym wszystkim zachowuje również wysoki poziom wentylacji oraz odprowadzania wilgoci. Sama w sobie nie grzeje naszego ciała, a jedynie utrzymuje stałą temperaturę i ciepło wytwarzane przez organizm. W takim razie czy bielizna termiczna BARE Ultrawarmth jest tylko na zimne wody oraz czy powinno się ja stosować tylko w okresie jesień-zima? Nic bardziej mylnego! Osobiście nurkuję przez cały rok i zawsze w suchym skafandrze. Na pierwsze nurkowania z nowym zestawem bielizny Bare, celem przetestowania jej, wybrałem się w samym środku lata na Maltę. Pogoda dopisała i lipcowe temperatury dawały się mocno we znaki. Temperatura wody wynosiła 25ºC, z kolei powietrza zawsze powyżej 30ºC. W takim wypadku za ocieplacz posłużył mi właśnie testowany zestaw bielizny. Na wstępnie muszę zaznaczyć, że komfort jaki oferuje Ultrawarmth, przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Zacznijmy jednak od początku. Bardzo istotnym aspektem przy doborze bielizny termoaktywnej, jest odpowiednie dobranie rozmiaru. Bielizna powinna przylegać do ciała. W tym konkretnym przypadku, dopasowanie nie będzie stanowiło problemu, gdyż BARE Ultrawarmth posiada aż 16 różnych rozmiarów, tak, by każdy mógł znaleźć coś idealnego dla siebie. Co ciekawe, by jeszcze lepiej móc dopasować tak kluczowy element zapewniający komfort termiczny, bielizna posiada rozmiarówkę damską i męską, uwzględniającą różnice anatomiczne. Dokonując zamówienia, rozmiary można ze sobą dowolnie krzyżować, by uzyskać idealnie pasujący komplet np. spodnie w rozmiarze L, a bluza XL. Na Malcie wykonałem kilkanaście nurkowań w zakresie głębokości od 10 do 40 metrów. W tym czasie bielizna spisywała się wręcz wzorowo i co ważne w przypadku odzieży mocno przylegającej do ciała – nic nie uwiera, ani nie ociera. Wszystko dlatego, że zastosowano tzw. płaskie szwy, minimalizujące dyskomfort. Nie są to jednak jedyne detale o jakich warto wspomnieć. Projektanci BARE zastosowali w tym modelu m.in. niskie podcięcie pod szyją typu pulower, co bardzo ułatwia zakładanie, pętle na stopę ułatwiającą utrzymanie nogawek na miejscu oraz mój ulubiony patent – pętle na kciuk, która bardzo się przydaje przy zakładaniu. Z kolei w wersji dla pań, zastosowano konturowaną taśmę w pasie, regulowaną sznurkiem. Im dłużej korzysta się z tej bielizny, tym bardziej widać, że jest to produkt przemyślany i dopracowany, tworzony w oparciu o istotne potrzeby użytkowników. Nurkowanie w zimnych wodach, takich jak Bałtyk, na głębokościach poniżej 40 metrów i temperaturze wody wynoszącej 4ºC, również nie przerosło możliwości tej bielizny. Wykonałem serię takich zanurzeń, z bielizną Bare Ultrawarmth, jako dodatkowym wsparciem pod ocieplacz, w postaci pierwszej warstwy i dodatkowo kamizelką grzewczą. Całość zagrała koncertowo, zapewniając bardzo przyjemne nurkowanie. Z nurkowego punktu widzenia, niewątpliwym plusem bielizny jest szybkość schnięcia w przypadku zalania. Tak naprawdę wystarczy ją wywrócić na lewą stronę i powiesić, by po kilkudziesięciu minutach móc z niej korzystać, ciesząc się 100% właściwościami, jakie oferuje. Podsumowując – bielizna Bare Ultrawarmth jest na tyle uniwersalna, że każdy nurek, bez znaczenia na poziom zaawansowania, porę roku i miejsce w którym nurkuje, będzie z niej zadowolony. Odpowiednio dopasowana może pełnić główną rolę w przypadku ciepłych wód, lub być świetnym uzupełnieniem podczas długich nurkowań w wodzie o niskiej temperaturze. Materiał przygotował: Marcin Pawełczyk, źródło www.divers24.pl